poniedziałek, 29 lipca 2019










Serdecznie zapraszam na wywiad z

    KLAUDIĄ  KOPIASZ  

Młoda, piękna, zdolna pisarka.

 Zadebiutowała powieścią „W głąb lawendowych uliczek”. 

Mam przyjemność prowadzić Book Tour z książkami Klaudii. Oto 15 pytań do pisarki.

1.Opisz siebie w kilku słowach

Miłośniczka literatury, podróży, gotowania. Od dzieciństwa zakochana w Szekspirze. Czasem rozważna, czasem romantyczna.

2.Czym jest dla Ciebie szczęście? 

Trudno jest mi przytoczyć jedną właściwą definicję szczęścia.
Dla mnie szczęście ma wiele twarzy.Nosi imię mojej Mamy.Jest zaklęte w spokojnym poranku,spacerach,kolacji z najbliższymi.Dla mnie szczęście to również możliwość pisania,rozwoju,poznawania nowych ludzi,cieszenia się codziennymi sprawami.

3.Czy kierujesz się w życiu jakąś "Złotą myślą",masz motto życiowe?Jeśli tak to jakie? Właściwie są dwa.Pierwsze z nich to przysłowie rzymskie:
per ardua ad astra" ( "ciężką drogą do gwiazd"). Natomiast drugie brzmi mniej więcej tak:

Szanuj przeszłość, oddychaj teraźniejszością, patrz odważnie w przyszłość.Kochaj i otaczaj się tymi, którzy sprawiają, że uśmiech nigdy nie znika z Twojej twarzy.
Nie obawiaj się krytyki, porażek, niewłaściwych ludzi. Pamiętaj, że każdy człowiek coś wnosi do Twojego życia. Niektórzy mogą dać Ci cenną lekcję, ostrzeżenie, inni – być najwspanialszym darem od losu.
Bądź dobry i słuchaj głosu serca. Podążaj za marzeniami, spaceruj w deszczu, w słońcu, w blasku latarni. Ciesz się szelestem liści na wietrze, zapachem polnych kwiatów, ziarenkami piasku na plaży. A przede wszystkim nie zapominaj, że szczęście potrafi być tak blisko, że nieraz nie zdajemy sobie sprawy z tego, że czujemy jego oddech. Szczęściem tak często jest przecież drugi człowiek..

4. W jakich sytuacjach " dopada" Cię natchnienie i czy masz ulubione miejsce do pisania? 
To dość nietypowe, ale wena przychodzi późną jesienią lub zimą.Wydaje mi się, że jest to poniekąd związane z nikłym uczuciem melancholii.Wybieram się wtedy nad morze, w góry albo najzwyczajniej  w świecie błądzę ulicami miasta.Mam wrażenie, że czas przestaje mieć znaczenie, a ja mogę pisać i pisać...
Przelewać swoje obserwacje na papier,uwieczniać chwile, odmalowywać emocje, tworzyć historie nakrapiane fikcją jak i utkane z prawdziwych doświadczeń.

5.Jestem bardzo ciekawa , która z Twoich książek jest Ci najbliższa  i dlaczego? 

Każda z moich powieści jest mi bliska, ponieważ ze wszystkimi wiążą się pewne historie, wspomnienia.Moje książki żyją tak często, ilekroć są przeczytane i w każdej odnajduję duszę moich drogich czytelników.One sprawiają, że przypominam sobie spotkania autorskie, wszystkie wspaniałe chwile, jakie dzieliłam z miłośnikami słowa pisanego.

6. Czy lubisz spotkania autorskie z czytelnikami?

Uwielbiam, choć przyznaję, iż ze względu na życie zagranicą, nie mogę sobie pozwolić na liczne spotkania.Wcześniej, zanim rozpoczęłam studia we Francji uczestniczyłam w spotkaniach autorskich w bibliotekach oraz na Targach Książki w Krakowie i w Warszawie.Do tej pory wspominam wspaniałą atmosferę tych spotkań.

7.Co Cię fascynuje , zadziwia , szokuje?

Życie. To ono pisze najbardziej fascynujące i zadziwiające scenariusze. Przeplatane radością i smutkiem,życie jest niczym film, w którym niewidzialny kamerzysta podąża za nami,nagrywając pod różnym kątem nasze sukcesy i porażki,chwile zachwytów,rozgoryczenia, wzruszeń. Moglibyśmy rzec teatro mundi.Czasami mamy bowiem wrażenie, że w życiu wszystko jest z góry zaplanowane,niektórych wydarzeń nie jesteśmy w stanie uniknąć, a jednak mnogość niespodzianek, nieprzewidzianych zbiegów okoliczności oraz sam fakt,że życie, w przeciwieństwie do klasycznej sztuki, nie posiada ciągu przyczynowo skutkowego, sprawiają, iż trudno nam zdecydować, co bardziej rządzi naszym życiem - przeznaczenie czy przypadek. 

8.Praca pisarza daje satysfakcję, ale jest też wyczerpująca. Czy miewają Panie kryzysy twórcze?

Zdarza się,że mam kryzys twórczy.Właściwie kiedy piszę, angażuję w to wszystkie swoje emocje.Dlatego wrażenia, jakie chcę przekazać czytelnikowi, to wszystko,co chcę, by on odnalazł w mojej prozie,najpierw odczuwam na własnej skórze.
Po napisaniu powieści mam kryzys twórczy, który trwa mniej więcej tydzień, ewentualnie dwa tygodnie.Trudno jest mi odnaleźć się nie tylko w prozie, ale w samej rzeczywistości.Mam wrażenie, że świeżo napisana książka jest wciąż częścią mnie, nadal czuję to ciepło dłoni, kiedy piszę, a głowę mam zaprzątniętą myślami na temat nowo powstałej powieści.
Co prawda większość moich kryzysów twórczych jest związanych ze zmęczeniem lub brakiem czasu. Niemożność pisania, najczęściej niezależna ode mnie samej, sprawia,że dopada mnie uczucie bezsilności i przygnębienia.

9.Czy słuchasz uwag innych? Czy jest ktoś, kto czyta Twoje książki przed premierą, kto podpowiada, pomaga, radzi ?

Tak. Jestem zawsze otwarta na uwagi,sugestie,rady innych osób.Uważam,że każdy z nas jest inny i ta różnorodność jest wspaniałym czynnikiem stymulującym dynamiczność rozwoju społeczeństwa.Tak samo, każdy czytelnik jest inny i choć nie powstała taka książka, która podobała się wszystkim, a staram się wychodzić z nieco innego założenia - mimo iż chcę, by moja twórczość zdobywała coraz większe grono odbiorców, to jednak książki, które tworzę, są jak gdyby zarezerwowane głównie dla czytelników, którzy lubią romantyczne powieści z wątkiem podróżniczym, a także szukają zarówno optymizmu jak i liryzmu w prozie.

10.Którą ze swoich książek chciałabyś zekranizować w pierwszej kolejności? 

Bardzo dobre pytanie! Przyznaję, że nie mam pojęcia. To pytanie skierowałabym do swoich Czytelniczek.Myślę, że udzieliłyby najlepszej odpowiedzi.

11. Twoje ukochane miejsce na ziemi do którego zawsze z chęcią wracasz?

ZAKYNTHOS, czyli moje locus amoenus. To miejsce, w którym odnalazłam siłę do pisania. 

12.Co Cię pasjonuje poza pisaniem?

Wiele rzeczy.Każdego roku staram się odnaleźć kolejną pasję, której oddaję się bez reszty.Moją największą pasją jest literatura,choć interesuję się również podróżami, gotowaniem, historią sztuki, językami obcymi oraz tańcem.W przyszłości chciałabym nauczyć się gry na fortepianie.

13.Co chcesz przekazać czytelnikom poprzez swoje książki?

Chciałabym przekazać często zapomniane wartości.Przenieść chwile otuchy jak również dać odwagę do tego, by walczyć o szczęście.
Ponadto, zabierając Czytelników w literacką podróż, tak naprawdę chcę, by spojrzeli w głąb siebie.

14. Jak reagujesz na recenzje , komentarze ma temat swoich książek?

Dają mi one wiele radości, ponieważ to pokazuje, że moje powieści cieszą się zainteresowaniem.Ponadto każda opinia jest bardzo cenna, gdyż wiele jesteśmy w stanie z nich wywnioskować. Pozwalają one także na zastanowienie się nad naszym warsztatem oraz tym,w jaki sposób jesteśmy odbierani przez czytelników. Piszę, więc jestem.Ale to dopiero czytelnicy umożliwiają rozwinąć skrzydła. 

15. I pytanie na koniec  co dla Nas  czytelników nowego teraz przygotowujesz?  Kiedy premiera?

Na chwilę obecną nie mogę nic powiedzieć, ale gdy tylko będę miała możliwość zdradzić jakieś szczegóły, od razu Was poinformuję.

Dziękuję pięknie za przeprowadzenie wywiadu. Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo dziękuję Klaudio za poświęcony czas.

Chętnych do zapisów na Book Tour z książkami Klaudii

"Smak Szczęścia " i " Zapach Szczęścia" serdecznie zapraszam 

Pozdrawiam serdecznie Zaczytana Ewelka 

                                                    

















  



   
                                           





  








poniedziałek, 22 lipca 2019

        

    

 Recenzja książki 

     

 Piotra Tymińskiego                                        

               "PRZYBYSZ"

 

Pana Piotra miałam przyjemność poznać podczas Targów Książek w Warszawie w maju tego roku. Krótka rozmowa, uścisk dłoni, wspólne zdjęcie niesamowite przeżycie.

Książkę "Przybysz" przeczytałam dzięki udziałowi w Book Tour zorganizowanego przez autora, za co serdecznie dziękuję.

Krótka 158 stronicowa książka ma ogromną moc, wciąga od pierwszych stron, nie byłam w stanie się od niej oderwać dopóki nie skończyłam czytać. 
   Poznajemy 12-letniego chłopca Bronka, który mieszka z rodziną w podwarszawskich Markach. W wyniku pojmania przez Niemców trafia do transportu ,który przewozi wszystkich na roboty do Rzeszy.
W trakcie podróży poznaje chłopca Jurka, z którym wspólnie próbują kilkukrotnie uciec.
 Na jakie trudności natrafiają na swojej drodze, jaka siła , tęsknota za domem i bliskimi kieruje chłopcami?Jak wiele doświadczą podczas tułaczki?
Wiedząc, że opisane losy Bronka dotyczą przeżyć ojczyma autora nadało opowieści dodatkowych wrażeń.
Podziwiam osoby, które przeżyły tak wiele trudnych i ciężkich chwil mają siłę aby dzielić się z nami czytelnikami swoimi historiami.
Jest to książka, którą powinni poznać młodzi ludzie w szkołach, bardzo prawdziwa , głęboko zapadająca w serce i pamięć.
Książka absolutnie godna polecenia.
  
Tytuł: Przybysz 
Autor: Piotr Tymiński 
Wydawnictwo: Novae Res 
Ilość stron: 158 
Ocena: 9 / 10 




niedziela, 21 lipca 2019

   Zapraszam na wywiad z

 Andrzejem Syska - Szafrańskim 

21. 07. 2019 r.

Pierwszą książkę autora wygrałam w konkursie na Facebooku pt: "Złodziej snów" przeczytałam i zapragnęłam poznać pozostałe. Obecnie mam przyjemność być współorganizatorką Book Tour z tą właśnie książką.Chciałabym przybliżyć postać Andrzeja Syska - Szafrańskiego. Zapraszam.... 

1. Opisz siebie w kilku słowach.

Nie lubię o sobie mówić, czy tym bardziej się pokazywać. Wiem, że zabrzmi to banalnie, ale wolę siebie opisywać, poprzez to, co piszę. Myślę, że jak ktoś przeczyta moje książki, będzie mógł sam nakreślić sobie mój portret.

2. Jaki prywatnie jest Andrzej Syska -Szafrański?

Jaki jestem prywatnie? Lubię podróżować, jeść gołąbki. Nie lubię, gdy mi ktoś narzuca na siłę swój punkt widzenia i ocenia, gdy się z czymś nie zgadzam. Nie lubię kaszanki, golonki i salcesonu:) To tyle:)

3. Trzeba mieć wyobraźnię aby pisać książki co oprócz pisania Cię fascynuje, pochłania, daje spełnienie?

Uwielbiam pisać i malować obrazy. Mam wykształcenie artystyczne ,ale nawet gdybym go nie miał, z pewnością robiłbym to co właśnie robię. Tym bardziej, że pochodzę z artystycznej rodziny, w której sztukę wpajano mi od dzieciństwa. Najczęściej maluję ludzi. Zwykłych, których mijam każdego dnia na ulicy, spotykam w sklepowej kolejce itp. Lubię obserwować ich zachowanie w różnych sytuacjach i staram się to przenosić na płótno i papier.

4. Prowadzisz bloga- jak narodził się pomysł na jego utworzenie i co w nim możemy  znaleźć?

Prowadzę również bloga. Powstał chyba dziesięć lat temu i jego pierwotna nazwa brzmiała- OPOWIEŚCI GASTRYCZNE- CZYLI LUBIĘ PTACTWO BARWNO PIÓRKOWE- Wymyślałem krótkie opowiadania, dzięki czemu postanowiłem rozszerzyć tę form i napisać pierwszą swoją książkę- Żółta czapka. Obecnie prowadzę bloga pod swoim imieniem i nazwiskiem, gdzie kontynuuję formę wyrażania moich pokręconych myśli. Czasem są to dłuższe, czasem opowiadania, czasem tylko krótkie sentencje, myśli, które jak mam nadzieję- w których często staram się ukryć, czy też przemycić swoje tajemne myśli. Zdaję sobie sprawę, że niektóre z nich mogą tajemniczo i dziwnie brzmieć, ale właśnie staram się zmusić czytelnika do wytężenia umysłu i zmusić do interpretacji, czy też wyciągnięcia własnych wniosków tego co napisałem. Uwielbiam bawić się słowem.

5.Z której książki jesteś szczególnie zadowolony? W której możemy bardziej Cię odnaleźć?

Jeśli zaś chodzi o to, którą swoją, książkę najbardziej sobie cenię, to odpowiedź brzmi następująco- wszystkie, które do tej pory napisałem. W każdej z nich jest potężna część mnie, mojej osobowości, pokrętnych, zagadkowych myśli, które uwierz, są i dla mnie wielką zagadką- Dlaczego...?

6. Jak reagujesz na recenzje,komentarze na temat swoich książek ?

Jeśli chodzi o recenzje i komentarze innych osób na temat moich książek- cenię sobie każdą uwagę, każdą pochwałę. Czytam wszystkie recenzje i komentarze. Gdy prowadziłem swojego pierwszego bloga, najbardziej spodobał mi się komentarz jakiejś osoby, a brzmiał on- NIENAWIDZĘ TWOJEGO BLOGA. Z pewnością jest wiele osób, którym nie przypadają moje książki czy opowiadania do gustu, ale są i tacy, którzy czekają na kolejne- wiem, gdyż dostaję takich treści maile.

7. Czy kierujesz się w życiu jakąś "Złotą myślą" , masz swoje życiowe motto?Jeśli tak to jakie?

Pytasz o moje motto życiowe- Żyć do końca jak najlepiej się potrafi.

8. Czy któreś czytane przez Ciebie książki innych autorów stały się inspiracją dla Twojej twórczości? Jakie książki lubisz czytać?

Czytam bardzo dużo książek. Jednak pisząc swoje, nie inspiruję się żadnym autorem. Staram się wykreować własny świat i styl, który znajdzie właściwego odbiorcę. Oczywiście, każdy czytelnik znajdzie jakieś podobieństwo do znanej mu książki innego autora, ale twierdzę, że tego nie da się uniknąć.

9. Czy słuchasz uwag innych? Czy jest ktoś, kto czyta Twoje książki przed premierą, kto podpowiada,pomaga,radzi?

Pierwszym najsurowszym recenzentem jestem ja sam. Gdy czytam swą skończoną książkę, to traktuję ją tak, jakbym czytał powieść osoby, którą znam , a której nienawidzę. Wówczas wychwytuję wiele niedociągnięć. To pomaga.

10. Jakie masz rady dla początkujących, niespełnionych literatów marzących o wydaniu swojej książki?

Jeśli pytasz o początkujących pisarzy, to niestety nie mam dla nich rady, gdyż nie czuję się na tyle znawcą w tej kwestii, by komuś mówić jak ma pisać. Powiem tak- pisanie trzeba czuć całym sobą i wejść w treść bez zahamowań. Gdy pisałem swoją pierwszą książkę, pamiętam, że przez dwa tygodnie nie wiedziałem, czy to co robię w rzeczywistości dzieje się naprawdę, czy robi to mój bohater! Ciężko mi było wyskoczyć z roli. Podobnie jest z malowaniem obrazów- trzeba stać się obrazem, by osiągnąć zamierzony cel.

11. W co wierzysz i do czego dążysz w życiu prywatnym i pisarskim?

Pytasz w co wierzę w życiu osobistym i pisarskim. Wierzę, że w nic nie wierzę. Tak łatwiej żyć.

12. Skąd pomysły do Twoich książek?

Pomysły na książki najczęściej rodzą się w mojej głowie w chwili, w której najmniej bym się tego spodziewał. To może być staruszka na przystanku, której wypadły zakupy, albo jakieś szczególne zdarzenie w moim życiu- jak to miało miejsce w przypadku Złodzieja snów.

13. I pytanie na koniec co dla Nas czytelników nowego teraz przygotowujesz?Kiedy możemy spodziewać się premiery?

Oczywiście, jestem w trakcie pisania kolejnego opowiadania, jednak nie zdradzę co to będzie, a tym bardziej nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy ten- wytwór- się ukaże.

Bardzo dziękuję Andrzeju za poświęcony czas.

Chętnych do zapisu do Book Tour z książką " Złodziej snów " zapraszam na stronę https://www.facebook.com/events/1203328726511997/

Pozdrawiam serdecznie Zaczytana Ewelka                          https://www.facebook.com/zezaczytanaewelka/ 


piątek, 19 lipca 2019

Serdecznie zapraszam na wywiad  z pisarką 

ZUZANNĄ

ARCZYŃSKĄ 





               Dziś chciałabym Wam przybliżyć osobę pisarki , z którą mam przyjemność wspólnie organizować Book Tour z książkę " Dziewczyna bez makijażu". Szczęśliwą mamą dwóch córek , żoną , posiadaczką dwóch kotów i psa. Książkoholiczka , która debiutowała w 2018 r. powieścią "Odzyskane dzieciństwo". Zuzanna odpowiedziała mi na 15 pytań zapraszam.....

1. Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z pisarstwem? 

   Kiedy siedziałam w domu na mając maleńkie dziecko i żadnej kasy postanowiłam napisać książkę. Potem ją wydrukowałam, wyszło całe osiemnaście stron i wysłałam do wydawnictwa Znak, ale pomyliłam numery budynków i po jakiś dwóch dwóch tygodniach dostałam ją z powrotem z napisem: "adresat nie znany". Gdzieś mam jeszcze ten tekst, nawet dopisałam dalszy ciąg ale myślę, że w życiu bym jej nie sprzedała. 

 2. Czy musiałaś przejść długą drogę zanim została wydana Twoja pierwsza książka? Co czułaś kiedy otrzymałaś informację z wydawnictwa , że Twoja powieść ujrzy światło dzienne?

 Przede wszystkim wydawcy nie maja obowiązku odpowiadać na wysłane im oferty. no i nie odpowiadają. Kilka razy dostałam wiadomość od pewnego wydawcy, że wyda moja książkę, jeśli za to zapłacę, To samo wydawnictwo przyznało mi trzecią nagrodę w konkursie na powieść, ale to też nie gwarantowało druku.To znaczy wiadomo: "jak pani zapłaci, my to wydamy". W międzyczasie wydałam e-booka, cieszyłam się jak dziecko  a to była masakra,  bo korekta i redakcja były bardzo umowne. Kiedy w końcu bardzo życzliwy człowiek pomógł mi znaleźć prawdziwego wydawcę byłam najszczęśliwsza na świecie.  

 3. Jak reagujesz na recenzje  , komentarze na temat swoich książek?

Jestem realistką. Jeszcze się nie urodził pisarz, który zadowoliłby wszystkich czytelników. Lubię czytać merytoryczne recenzje. Wkurza mnie, że można złapać trzy gwiazdki na LC i nie dowiedzieć się, czym podpadło się temu własnie temu "fachowcowi" od literatury. Czytelnicy bywają chimeryczni. No i wiadomo, możesz wypowiedzieć się o polityce i dostać za to złą ocenę książki. Ot zwykłe chamstwo, jak wszędzie. Trzeba się z tym liczyć, ale nie warto się przejmować. 

4. Czy kierujesz się w życiu jakąś " Złotą myślą ", masz swoje motto życiowe ?Jeśli tak to jakie?

 Myślę, że trzeba innych traktować tak, jak sami byśmy chcieli być traktowani. 

5. Kto pełni rolę pierwszego recenzenta? Czy słuchasz uwag innych?

Powiedzmy, że przyjmuje merytoryczna krytykę. No i zwykle o pierwsza opinię proszę Anie Kasiuk albo Monikę Wawrzyńską. Zawsze mogę na nich polegać. 

6. Jestem bardzo ciekawa która z Twoich książek jest Ci najbliższa i dlaczego?

 Nie da się tego opowiedzieć, bo moja ulubiona własna książka jeszcze nie wyszła, ale kiedy ją wydam, na pewno przyznam się, że to moje ulubione literackie dziecko.

7. Skąd czerpiesz inspiracje, pomysły do swoich książek?

 Z życia. Życie pisze najlepsze scenariusze. I ze snów. Czasem śnią mi się całe powieści.  

8. Masz określony czas kiedy piszesz, czy robisz to kiedy tylko przyjdzie pomysł do głowy?

Najchętniej pisałabym rano, pijąc kawę, ale zwykle pisze wieczorem z zatyczkami w uszach by nie słyszeć Netflixa, który jest jedną z bardziej ulubionych rozrywek mojego męża. Pomysły, które muszę zapamiętać wysyłam mężowi esemesem i proszę,by mi go odesłał, by go nie zgubić.

9. W jaki sposób zachęciłabyś czytelnika , aby rozpoczął przygodę z Twoimi  książkami? 

Akurat to staram się robić regularnie. Zwykle przekonuję, że to prawdziwe i nieprzesłodzone historie, które na długo zostają w pamięci. Myślę, że warto. Może trudno się przy nich rozerwać, ale robię co mogę, by były dla czytelnika maksymalnie zajmujące. Żeby wciągały Was jak ruchome piaski.

 10. Co chcesz przekazać czytelnikom poprzez swoje książki?

 Trochę wiedzy z różnych czasem kontrowersyjnych dziedzin życia, trochę innego spojrzenia na świat i chcę sprawić, by poczuli się ciekawi tego, czego jeszcze nie odkryli, nawet jeśli miałyby być to ukryte wewnątrz nich obawy i lęki. Bo w życiu warto poznawać, uczyć się i dowiadywać. Warto zakładać, że nie wiemy wszystkiego i nie zawsze mamy rację. Trzeba się otwierać i chłonąć, w ten sposób mózg uczy się do samej śmierci, a ludzie wolniej się starzeją. 

11. Załóżmy, że mogłabyś przenieść się do świata przedstawionego w dowolnej powieści. Jaką byś wybrała książkę i dlaczego?

Nie wiem. Jest za dużo możliwości. Nie potrafię się zdecydować.

12. Co lubisz czytać ?Przy jakich książkach się relaksujesz?

Relaksuje się wówczas, gdy się nie nudzę. Nudzę się, gdy książka od początku do końca jest absolutnie obliczalna, kiedy szybko umiem przewidzieć jak się kończy. Relaksuje się dowiadując się nowych rzeczy, poznając historię osób, miejsc i wydarzeń.Lubię historyczne publikacje, ale nie każdy okres jest dla mnie jednakowo wciągający.  Zajmują mnie książki fantastyczne w których uniwersum jest spójne, ciąg wydarzeń logiczny. Bardzo lubię też inteligentne komedie, piękne obyczaje i wciągające kryminały. Mój mózg świetnie się wtedy bawi.   

13. W jakich sytuacjach " dopada" Cię natchnienie i czy masz ulubione miejsce do pisania?

Nie dopada mnie. Czasem mam lepsze i gorsze dni do pisania, ale to wszystko. Mam swój ulubiony fotel obok okna. Zawsze się w nim zwijam i potem, gdy wstaję, bolą mnie plecy.

14. Od której Twojej książki  poleciłabyś zacząć przygodę z Twoją twórczością komuś kto dopiero zaczyna poznawać Twoje książki?

Wydałam ich dopiero dwie i to nie ma najmniejszego znaczenia.

15. I pytanie na koniec co szykujesz dla Nas czytelników nowego?

Trzeci tom "dziewczyny bez makijażu" i komedię, odrobinkę czarną. 

Bardzo dziękuję za poświęcony czas. Chętnych do zapisów na Book Tour z książką " Dziewczyna bez makijażu" odsyłam na stronę  https://www.facebook.com/events/367914270589404/ .

Pozdrawiam serdecznie.    ZACZYTANA EWELKA   https://www.facebook.com/zezaczytanaewelka/ 



niedziela, 14 lipca 2019

15 pytań do .. Anny Stryjewskiej 14.07.2019

SERDECZNIE   ZAPRASZAM   NA       WYWIAD  Z    PISARKĄ 

         ANNĄ        STRYJEWSKĄ 

Miałam przyjemność poznać autorkę podczas spotkania autorskiego w łódzkiej Bibliotece , pierwsza książka "Chłopiec zw Wschodniej " , którą przeczytałam jako pierwszą z dorobku autorki  porwała mnie od pierwszej strony, zawładnęła mną, sponiewierała emocjonalnie. We współpracy z Anią postanowiłyśmy zorganizować Book Tour z tą książką. Autorka odpowiedziała mi na 15 pytań zapraszam do przeczytania....

Pytanie 1.  Jesteś Aniu autorką książek dla dzieci jak i dla dorosłych skąd bierzesz tematy, pomysły ? 

A.S.  Swoją przygodę z pisaniem zaczęłam od pisania baśni dla dzieci. Inspiracją do napisania ich był głównie bliski kontakt z przyrodą raz sielski obraz wsi, z którą byłam związana od dziecka. Następne utwory uwarunkowane były własnymi przeżyciami, obserwacją otoczenia ale przede wszystkim wewnętrzną potrzebą wylania na papier własnych myśli.

Pytanie 2.  Czy masz swoje motto życiowe ?

A.S.   Staram się iść przez życie małymi kroczkami ale zawsze do przodu, żyć nie tylko dla siebie, robić swoje bez względu na okoliczności, mieć poczucie, że wykorzystuję dany mi czas możliwie najlepiej:)

Pytanie 3.  Jestem bardzo ciekawa , która z Twoich książek jest Ci najbliższa i dlaczego?

A.S. Każda z moich książek jest częścią mojego "ja", natomiast największym sentymentem darzę "Pocałunek morza". Jest to opowieść, która łączy losy moje, siostry i mamy w jedno, a więc taka historia rodzinna:) Zaczęłam ją pisać będąc bardzo młodą osobą, a do napisania jej zainspirowały mnie losy mojej kochanej, siostry. Jej życie wówczas wywróciło się do góry nogami, wyjechała do Gdyni gdzie zaczęła wszystko od nowa. Moja mama natomiast była niezwykle utalentowaną osoba - szyła na miarę, tworzyła wspaniałe rzeczy. Będąc nastolatką marzyłam o zostaniu projektantką odzieży. Stało się inaczej. Tak mniej więcej powstał pomysł na bohaterkę mojej powieści, która krawiectwo miała we krwi, a dramatyczne koleje losu zmusiły ją do podjęcia przełomowych decyzji. Okazuje się nie tylko w książkach ale i w życiu, ze czasem warto podjąć takie ryzyko:)

Pytanie 4.  Czy pisanie wywróciło Twoje życie do góry nogami? Jak zareagowali najbliżsi ?

A.S.  Moi najbliżsi zawsze wiedzieli, że coś tam piszę:) Mam wrażenie jednak, że nie do końca traktowali moje pisanie poważnie, z drugiej strony widząc moją determinację, zaangażowanie, upór w dążeniu do celu - wspierali mnie i podtrzymywali na duchu. Myślę, że są ze mnie bardzo dumni i szczęśliwi widząc mnie spełnioną:)) Pisanie było moją pasją odkąd pamiętam, pewnie dlatego nie wywróciło mojego życia do góry nogami. Staram się pogodzić pracę i pasję i utrzymać pewną równowagę, natomiast wszystko co jest związane z pisaniem - przede wszystkim spotkania z Czytelnikami sprawiają mi ogromną radość:)❤️❤️❤️

Pytanie 5.  Co chcesz przekazać czytelnikom poprzez swoje książki?

A.S.   Kiedyś wymyśliłam sobie, że pisząc można przecież zatrzymać czas: ująć w ramy jakiś wycinek czyjegoś życia i nadać mu nowy wymiar. Ludzie rodzą się, umierają, mija chwila za chwilą, świat pędzi do przodu... dziś jesteśmy tu - jutro tam. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania, radości, smutki i związane z tym emocje... Myślę, że warto o tym pisać, a jeśli jeszcze ktoś pochyli się nad książkę, wzruszy się, uroni łzę, uśmiechnie się czy odbierze to jakkolwiek inaczej - ma to naprawdę sens :) 

Pytanie 6. Jak reagujesz na recenzje , komentarze ma temat swoich książek?

A.S. Najlepiej czyta się pozytywne recenzje i opinie:) Gorzej z tymi drugimi:) Na początku krytyka bolała i to bardzo ale wiem, że krytyka jest potrzebna do dalszego rozwoju i nie tylko. Poza tym moje pisanie nie musi się podobać Wszystkim. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak chcesz pisać dla Wszystkich - to daj sobie spokój z pisaniem:) Jest w tym stwierdzeniu dużo racji i tego się trzymam:) 

Pytanie 7.  Czy masz ulubione miejsce do pisania?

A.S.  Kiedyś pisałam gdzie popadło:) Jakiś czas temu zwolnił się pokój mojej córci, która postanowiła opuścić rodzinne gniazdo:( Zajęłam więc jej biurko i muszę przyznać, że czuję się w tym miejscu bardzo dobrze:) Pozdrawiam Skarbie, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko❤️

Pytanie 8. Czy lubisz spotkania autorskie z czytelnikami ?

A.S.  Jak już wspomniałam wcześniej - uwielbiam spotkania z Czytelnikami. Wciąż poznaję nowych ludzi, którzy czytają i są otwarci na świat. Wymiana myśli, refleksje, nurtujące pytania - to wszystko wywołuje u mnie ogrom emocji, a przede wszystkim daje poczucie, że to co robię ma naprawdę sens❤️

Pytanie 9.  Co Cię fascynuje , zadziwia , szokuje?

A.S.    Fascynuje mnie piękno świata, sztuka, historia, zadziwia wspaniała architektura starożytnych miast, a także nowoczesna technologia. Szokuje czasem ludzka głupota, zadawanie cierpienia innym, zabijanie dla zysku, a także dążenie do unicestwienia starych, życiowych prawd.

Pytanie 10.  Od której Twojej książki poleciłabyś zacząć przygodę z Twoją twórczością?

A.S.  Myślę, że najlepiej od początku, czyli od "Pocałunku morza". 🙂

Pytanie 11.  Czy słuchasz uwag innych? Czy jest ktoś, kto czyta Twoje książki przed premierą, kto podpowiada, pomaga, radzi ?

A.S.  Zdecydowanie słucham uwag innych, biorę je sobie do serca i staram się wyciągać z nich wnioski. Uwagi są potrzebne, a nawet konieczne. Moimi pierwszymi recenzentami była córka i siostra. Ostatnią powieść, która ma się ukazać we wrześniu przeczytał mój syn. Wyłapał kilka błędów i zgłosił parę uwag. Dobrze mieć osobę, która szczerze doradzi i podpowie coś istotnego. 

Pytanie 12. Jaka prywatnie jest Anna Stryjewska?

A.S.    Myślę, ze jestem osobą pełną sprzeczności. Z jednej strony prowadzę otwarty dom, uwielbiam być w otoczeniu najbliższych i znajomych - z drugiej jak tylko mogę - zaszywam się w ciemny kąt gdzie mogę być sama z muzyką i własnymi myślami. Jestem niepoprawną romantyczką, często bujam w obłokach ale jeśli trzeba natychmiast schodzę na ziemię i stąpam po niej trzeźwo i twardo:) Choć jestem zodiakalnym Lwem - nigdy w pierwszej kolejności nie stawiam na swoje "ja" ponad wszystko. Staram się myśleć o innych i dać z siebie jak najwięcej. Jestem otwarta na ludzi choć łatwo mnie zranić. Potrafię szybko wybaczyć ale nie do końca zapomnieć. Nie mam także cech przywódczych, choć od wielu lat prowadzę firmę, która jeszcze póki co nie zbankrutowała:) Jestem typem domatorki, uwielbiam domowe zacisze, choć z drugiej strony fascynują mnie podróże. Jak każda niemal kobieta - jestem próżna, jednak perfekcyjny wygląd zewnętrzny nigdy nie był dla mnie najważniejszy. Jestem na to chyba zbyt leniwa😉 

Pytanie 13. Bardzo wnikliwie opisujesz bohaterów, możemy wczuć się w ich sytuację, z czego to wynika?

 A.S.   Myślę, ze to wynika z ogromnych pokładów empatii, które mam w sobie. Potrafię bardzo łatwo wczuć się w czyjeś położenie, zrozumieć pewne zachowania czy reakcje. Jest to cecha bardzo przydatna w pisaniu ale w prowadzeniu biura niekoniecznie:) Poza tym sama jestem osobą bardzo emocjonalną i wrażliwą. Do tego jak to mówią - z niejednego pieca chleb jadłam, niejedno widziałam i przeżyłam. Pisząc - widzę prawdziwe życie, które czasem dla potrzeb książki wspieram wyobraźnią:)

Pytanie 14. Z której książki jesteś szczególnie zadowolona? Która jest najbardziej o Tobie Aniu?

A.S.       Tak jak wspomniałam na początku - w każdej z moich książek jest część własnego "ja". Każda z nich wynikała z jakiś wydarzeń, które mocno odcisnęły piętno na moim życiu. Jednakże bardzo cenię sobie "Matyldę..." , jest to bowiem powieść, która dotyka trudnych i ważnych problemów w życiu dziecka - dziecka nie do końca sprawnego. Choć napisana jest w pierwszej osobie - narratorem jest sama Matylda - napisałam tę książkę z perspektywy matki, która patrzy na swoje dziecko desperacko pragnące przyjaźni i akceptacji. Chciałaby je chronić przed światem, chciałaby mu pomóc, a nawet przeżyć za nie ten trudny czas, o ile byłoby to możliwe - lecz to wcale nie jest takie proste. Ale na szczęście w" Matyldzie "wieje optymizmem i problemy z czasem się rozwiązują. Tak jak w życiu❤️

Pytanie 15.     I pytanie na koniec co dla Nas czytelników nowego teraz przygotowujesz? Aniu ? Kiedy premiera?

Już we wrześniu premiera mojej najnowszej powieści "Kochankowie miasta". Jest to historia osadzona w Łodzi - tej współczesnej, dynamicznej, rozwijającej się i piękniejącej w oczach. Traktuje o dwóch braciach, którzy postanawiają założyć spółkę deweloperską. Dołącza do nich syn bogatego łódzkiego Żyda. Są też kobiety, które mocno skomplikują życie bohaterów, a także wątek związany z czasem okupacji niemieckiej. Przeszłość ściśle łączy się z przyszłością. Zapraszam do lektury już 17 września😊 Bardzo, bardzo dziękuję za rozmowę❤️❤️❤️Pozdrawiam serdecznie😘😘😘 

Ślicznie dziękuję za poświęcony czas Aniu 😍

Mam nadzieję , że udało mi się przybliżyć osobę autorki. 

Zachęcam Was do przeczytania książek autorstwa Anny Stryjewskiej , ja osobiście uwielbiam twórczość Ani. Jeśli macie ochotę to zapraszam do zgłoszeń do Book Tour z książką "Chłopiec z ulicy Wschodniej " , mam przyjemność być organizatorką https://www.facebook.com/events/2363252367250125/ 💗 Dziękuję 😘 


sobota, 13 lipca 2019

                     Pasażer na gapę Adrian Bednarek                                    

Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki Book Tour zorganizowanego przez CZYTAM DLA PRZYJEMNOŚCI. Po raz pierwszy spotkałam się z twórczością autora.

 Thiller który od pierwszych stron bardzo wciąga,czyta się szybko , nie byłam w stanie oderwać się od czytania i tylko jedna myśl przemykała po głowie jeszcze jeden rozdział , jeszcze tylko chwilkę...
Historia o parze młodych, zakochanych bez pamięci ludziach : Magdzie i Maćku , którzy parają się złodziejstwem. Po nie udanym napadzie na willę Marszałka Stefańskiego Maciek aby uniknąć więzienia udaje osobę chorą.W wyniku czego zostaje skierowany do szpitala psychiatrycznego.
 Wspólnie z Magdą obmyślają plan ucieczki , który komplikuje nowy współwięzień Kondrat Mączyński.
I tu zaczyna się ostra jazda bez trzymanki, nie przewidziane sytuacje mrożące krew w żyłach,  czytałam z zapartym tchem ,dałam się wciągnąć w wir wydarzeń.
  Jak rozwinie się akcja , co nas zadziwi , zaszokuje , czego dowiemy się o Kondracie , co ukrywa i jakiej zbrodni się dopuścił?
 Gorąco polecam, historia zaskakująca , pełna emocji ,czułam strach i lęk razem z bohaterami.
Z całą pewnością chcę poznać kolejne książki autora.

Tytuł: Pasażer na gapę
Autor: Adrian Bednarek
Wydawnictwo: NovaeRes
Premiera: 24 kwietnia 2019
Ilość stron: 408
 Ocena: 9/10




niedziela, 30 czerwca 2019


   Kilka czynników zaważyły na tym dlaczego zdecydowałam się ,że bardzo chcę przeczytać tą książkę ....

 Pierwszy :  autorem książki jest bloger " Daj się złapać książce"  , którego opinie czytam na bieżąco i regularnie, drugi powód - akcja dzieje się w Łodzi - moim mieście , uwielbiam wspólnie z bohaterami chadzać ulicami Naszego miasta,wiedzieć w jakich miejscach się znajdujemy i sprawdzać czy te konkretne miejsca istnieją w rzeczywistości ...

Napięcie rośnie z każdą kolejną stroną powieści, tempo jest porywające , dynamiczne. Kilkakrotnie dałam się zwieść i źle wytypować sprawcę. Patrząc na to , że jest to debiut autora i otrzymujemy taką petardę - niewątpliwie mistrzowska robota bardzo liczę na kontynuację powieści, koniecznie muszę poznać dalsze losy Piotra , Marty , Kamili i Łukasza.

 Miałam przyjemność poznać Adama podczas spotkania autorskiego w jednej z łódzkich bibliotek , gdzie dowiedziałam się wielu ciekawostek dotyczących pracy zawodowej , zainteresowań jak i sposobu powstania książki.
  Liczę na kolejne książki i spotkania...a w chwili obecnej we współpracy z autorem organizuję Book Tour z " Odwykiem " i cieszę się bardzo , że mogę przyczynić się do rozpowszechniania tej książki .Serdecznie polecam i zachęcam do przeczytania .