Recenzja książki
Piotra Tymińskiego
"PRZYBYSZ"
Pana Piotra miałam przyjemność poznać podczas Targów Książek w Warszawie w maju tego roku. Krótka rozmowa, uścisk dłoni, wspólne zdjęcie niesamowite przeżycie.
Książkę "Przybysz" przeczytałam dzięki udziałowi w Book Tour zorganizowanego przez autora, za co serdecznie dziękuję.
Krótka 158 stronicowa książka ma ogromną moc, wciąga od pierwszych stron, nie byłam w stanie się od niej oderwać dopóki nie skończyłam czytać.
Poznajemy 12-letniego chłopca Bronka, który mieszka z rodziną w podwarszawskich Markach. W wyniku pojmania przez Niemców trafia do transportu ,który przewozi wszystkich na roboty do Rzeszy.
W trakcie podróży poznaje chłopca Jurka, z którym wspólnie próbują kilkukrotnie uciec.
Na jakie trudności natrafiają na swojej drodze, jaka siła , tęsknota za domem i bliskimi kieruje chłopcami?Jak wiele doświadczą podczas tułaczki?
Wiedząc, że opisane losy Bronka dotyczą przeżyć ojczyma autora nadało opowieści dodatkowych wrażeń.
Podziwiam osoby, które przeżyły tak wiele trudnych i ciężkich chwil mają siłę aby dzielić się z nami czytelnikami swoimi historiami.
Jest to książka, którą powinni poznać młodzi ludzie w szkołach, bardzo prawdziwa , głęboko zapadająca w serce i pamięć.
Książka absolutnie godna polecenia.
Tytuł: Przybysz
Autor: Piotr Tymiński
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 158
Ocena: 9 / 10
Dzięki za recenzję. Tej książki jeszcze nie znam. Mam tylko "Lwowskiego ptaka". Książki o takiej tematyce są dla mnie również bardzo wartościowe.
OdpowiedzUsuń